Analitycy twierdzą, że zaproponowana przez Mnuchina zasada samokontroli nie wpłynie na cenę Bitcoina.
Analitycy debatują nad tym, czy nowa reguła Sekretarza Skarbu USA o samokopiujących się portfelach może postawić obecnego byka w niebezpieczeństwie.
W tym tygodniu różne media informowały, że sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin zastanawiał się, czy należy wprowadzić w życie ustawodawstwo regulujące kwestie związane z samokopiującymi się portfelami, czy też nie.
Doprowadziło to do tego, że niektórzy analitycy i kryptońskie pundity spekulowali, czy wpłynie to na Bitcoina, czy też nie, oraz do obecnego byczego rozmachu, który doprowadził do wzrostu cen kryptoideł.
Zagrożenie nowymi regulacjami dotyczącymi sektora kryptograficznego jest wiarygodnym wydarzeniem, które w przeszłości miało negatywny wpływ na ceny kryptograficzne, ale tym razem wokół jest kilka powodów, dla których proponowana zasada prawdopodobnie nie doprowadzi do krachu cenowego Bitcoinów.
Możliwość regulacji jest wyceniona na rynku kryptograficznym
Początkowo dyrektorzy branżowi wyrazili poważne obawy, gdy prezes Coinbase Brian Armstrong podzielił się tym, co usłyszał o planowanej zasadzie.
Obawy te nasiliły się, gdy prezes Circle, Jeremy Allaire, powiedział Ryanowi Selkisowi, że ewentualna regulacja może być szkodliwa dla całego sektora kryptokurrency. Komentarze z dwóch branżowych wagi ciężkiej doprowadziły do tego, że cały przemysł stał się ostrożny co do planowanej propozycji reguły.
Ostatnie raporty sugerują jednak, że zasada ta może wymagać zgłaszania przez instytucje finansowe wielu transakcji, których wartość odpowiada 10 000 USD dziennie. W porównaniu z pierwotnymi pogłoskami na temat tej zasady, jest ona prawdopodobnie mniej rygorystyczna niż się wydawało. W rzeczywistości, niektórzy eksperci twierdzą, że proponowana zasada jest podobna do istniejącej zasady podróżowania FATF.
Biorąc pod uwagę, że zasada ta może być mniej restrykcyjna niż pierwotnie planowana regulacja oraz fakt, że rynek miał wystarczająco dużo czasu na podjęcie działań, możliwe jest, że rynek wycenił ją w tym momencie.
Jaką drogę może obrać Mnuchin?
Istnieją dwie główne ścieżki, które Mnuchin mógłby obrać, aby wprowadzić regulację dotyczącą portfela samokopiującego się. Po pierwsze, mógłby pójść konwencjonalną drogą tworzenia przepisów, która wymaga przesłuchania i 30-dniowego okresu.
Jeśli Mnuchin zastosuje podejście konwencjonalne, wniosek musiałby zostać przedstawiony w tym tygodniu, zanim zakończy się obecna kadencja prezydencka.
Alternatywnie, Mnuchin mógłby dążyć do „słusznego celu“ w postaci przyjęcia rozporządzenia. Pozwoliłoby to Mnuchinowi przyspieszyć ten proces. Jason Civalleri, adwokat, powiedział:
„Ponadto, istnieje wyjątek, jeśli agencja wyartykułowała „dobrą sprawę“, że wymogi procedury ogłoszeniowej/publicznej są „niewykonalne, niepotrzebne, lub sprzeczne z interesem publicznym“. Na przykład, jednym z możliwych sposobów wykorzystania tego wyjątku jest, w razie potrzeby, powstrzymanie pandemii. Skarb Państwa musiałby zatem wyjaśnić, dlaczego chce pominąć ten wymóg dla „słusznej przyczyny“. Na przykład, być może okaże się, że nadzwyczajna ilość działalności przestępczej zostanie zahamowana przez wczesne wdrożenie nowej zasady. Wydaje się to mało prawdopodobne, ale może?“
W tym momencie, jest bardziej prawdopodobne, że Mnuchin przyjmie podejście konwencjonalne. Aby skorzystać z metody „dobrego powodu“, musiałby znaleźć wystarczające dowody na to, że kryptończycy widzą znaczącą działalność przestępczą.
Dlatego prawdopodobieństwo wprowadzenia proponowanej zasady w najbliższych dniach pozostaje najwyższe, co byłoby optymistyczne dla Bitcoina. Matt Odell, Bitcoin i rzecznik prywatności, powiedział:
„Blok spekuluje, że amerykański gov będzie po prostu wymagać wymiany, aby zgłosić wycofanie Bitcoin więcej niż 10k dolarów. Już założyłem, że zrobili to tbh. Obawy Armstronga i Davidsona wyrażone przez nich wydawały się być znacznie gorsze. Może troska społeczna pomogła. Bardzo byczy, jeśli to prawda.“